Chocolate book TAG!

Witam! Z wielką przyjemnością postanowiłam umieścić pierwszy TAG na moim blogu, co by nie było, że nie urozmaicam go w należyty sposób. Na ruszt wybrałam Chocolate book TAG, ponieważ wydał mi się całkiem interesujący. W takim razie, do dzieła!

1. CIEMNA CZEKOLADA – książka ukazująca mroczny temat.

Bez wątpienia jest mnóstwo książek, które można by w tej chwili przywołać. Mój wybór pada jednak na powieść jednego z moich ulubionych autorów. A mianowicie „Wyspa tajemnic” Dennisa Lehane. Książka od pierwszej strony wywołuje uczucie napięcia, a to, co na pierwszy rzut oka przyjmujemy za fakt, może okazać się brutalnym kłamstwem.

2. BIAŁA CZEKOLADA – książka optymistyczna, z humorem.

Bez zastanowienia „Zrób mi jakąś krzywdę” Jakuba Żulczyka. Pomimo, że ukazana historia jest sama w sobie zabawna, to język! Proza Jakuba Żulczyka to fenomen. Jednocześnie patetyczna i zabawna. Poważna i surrealistyczna. Myślę, że warto sięgnąć po jakąkolwiek książkę tego autora, nawet dla samego stylu, który Ten prezentuje.

3. MLECZNA CZEKOLADA – książka wokół której wybuchł szum i zdecydowanie musisz ją przeczytać.

Mogłabym śmiało przywołać „Szklany tron”, jednak się powstrzymam, co by nie „kopiować” wypowiedzi innych blogerów. Jedną z wielu książek, które bombardowały moje uczucia była „Zaginiona dziewczyna” Gillian Flynn. Swego czasu książka wywołała niemały szum (na tyle duży, że nieświadomie moi drodzy sama sobie ją poniekąd zaspojlerowałam). Niemniej, ostatnio książka poszła w zapomnienie, zresztą ku mojemu rozczarowaniu, bo pomimo niedogodności historia, którą ukazuje Gillian Flynn jest jedną z moich ulubionych.

4. CZEKOLADA Z KARMELEM – książka, przy czytaniu której się rozpływasz.

Bardzo trudno było mi znaleźć książkę odpowiednią do tej kategorii. Wychodzi na to, że nie czytam zbyt dużo optymistycznych książek. Niemniej, śmiało mogę wspomnieć o „Kasacji” Remigiusza Mroza. Cóż, sam fakt, że jest to Remigiusz Mróz, że bohaterowie (jak zwykle zresztą) są osobliwie charyzmatyczni na swój pozytywny sposób sprawia, że książka jest jedną z niewielu, przy których czytaniu się rozpływam.

5. KIT KAT – książka, która mnie zaskoczyła.

Niewątpliwie są to „Wichrowe Wzgórza” Emily Brontë. Spodziewałam się zwyczajnego romansu, dostałam mroczną powieść o sile ludzkich słabości. Myślę, że taki układ całkiem mi odpowiada, dlatego to zaskoczenie jest jednym z bardzo pozytywnych w mojej książkowej karierze.

6. Snickers – książka na której punkcie mam bzika.

Z całą pewnością „Wielki Gatsby”! Chociaż sam proces czytania książki nie był dla mnie ekscytujący, to okres po jej przeczytaniu wprowadził mnie wielokrotnie w sferę konsternacji. Książkę wspominam bardzo często, w dosyć nietypowych momentach. Bardzo się cieszę, że istnieją takowe pozycje i są w stanie w taki sposób wpłynąć na moje uczucia.

7. GORĄCA CZEKOLADA Z BITĄ ŚMIETANĄ I PTASIM MLECZKIEM – książka, po którą sięgam dla przyjemności.

Bardzo rzadko czytam książki kilkakrotnie. Mam dosyć trwałą pamięć do powieści, które mi się podobają, więc nie potrzebuję ponownie po nie sięgać. Jednak dla przyjemności i relaksu sięgnęłam po raz kolejny po „Dotyk Crossa” i kolejne części historii napisanej przez Sylvię Day, więc myślę, że właśnie ta pozycja powinna śmiało zostać umieszczona w tym zestawieniu.

8. PUDEŁKO CZEKOLADEK – seria, która porusza tak wiele tematów, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Miałam ogromny problem z odpowiedzią na to pytanie. Moja propozycja może okazać się naciągana, jednak nie potrafiłam odmówić sobie przyjemności umieszczenia w tym zestawieniu powieści mojego życia. Mam na myśli „Filary ziemi”, autorstwa Kena Folletta. W odpowiedzi na pytanie – monumentalna saga historyczna pod tym samym tytułem.

Dziękuję za uwagę. Mam nadzieję, że (jako, że jest to mój pierwszy TAG) wypadło całkiem nieźle.

2 uwagi do wpisu “Chocolate book TAG!

Dodaj komentarz